DZIECI Z PARKU OLIWSKIEGO

Malowanie muralu to nie taka prosta, ale też nie aż tak trudna sprawa! Najważniejszy jest pomysł i umiejętności, a do tego wiele sprzyjających ludzi wokół. Dzieci z Niepublicznego Przedszkola MegaMocni Zaspa zebrały swoje ulubione kwiaty i rośliny, które zostały następnie zasuszone. Dzięki temu powstał Atlas Roślin oraz niezwykłe prace plastyczne, które służyły za inspirację do namalowania muralu. Oprócz tego, dzieci były obecne podczas jego tworzenia, obejrzały całą pracę od kulis. Autorką muralu jest Kinga Fałtynowicz, która, co ciekawe, obroniła dyplom w Pracowni Projektowania Wnętrz Miejskich na gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Mural w Oliwie był projektem non-profit, prezentem od dzieci i od Kingi, która doskonale czuje przyrodę i ma wyjątkową estetykę.
Zamysł jest genialny w swojej prostocie – chcieliśmy przenieść Park Oliwski poza jego mury, wyjść z nim kawałek dalej, by nawet w drodze do szkoły, pracy czy nawet powrotu ze spaceru po Parku nadal czuć jego wspaniały klimat. Park jest prawdziwym ewenementem, zieloną wyspą w zabieganym mieście, którym możemy cieszyć się od wielu, wielu lat. Bycie bliżej natury i ogólna przestrzeń jest ważna dla każdego – nieistotne w jakim jest wieku i jaki jest jego status społeczny. Oliwa jest jedną z bardziej prestiżowych dzielnic Gdańska i na pewno zasługuje na tak estetyczne, cieszące oko rzeczy. Szczególnie, kiedy jest to coś stworzonego specjalnie dla mieszkańców, przejezdnych, turystów…
Kluczowe w tym projekcie, oprócz aspektów estetycznych i dobrego samopoczucia mieszkańców, było zaangażowanie w niego dzieci z przedszkola. Jakiś czas temu, przy okazji Dnia Zapobiegania Samobójstwom, dowiedzieliśmy się, że wiek 5-6 lat to niezwykle ważny okres w życiu człowieka. To właśnie wtedy zyskujemy świadomość problemów, nieszczęść. Dlatego właśnie chcieliśmy włączyć w projekt kilkulatków, by poczuli, że są częścią czegoś ważnego i większego, czegoś, co zależy od nich i będzie sprawiało radość im oraz wielu innym osobom.
Mural powstał w październiku, czyli w idealnym czasie, by rozświetlić i rozweselić nadchodzącą szarówkę i jesienno-zimowy okres bez żywej przyrody wokół.